W motocyklistę jadącego z dziewczyną wjechał pijany kierowca osobówki. Zostawił ich bez pomocy i uciekł

W środę, 12 czerwca, tuż po godzinie 18, dyżurny skarżyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku na jednym ze skrzyżowań w mieście. Na miejscu policjanci zastali rozbity motocykl i dwoje rannych – 25-letniego kierowcę jednośladu i jego pasażerkę. Oboje trafili pod opiekę lekarzy.

Jak ustalili mundurowi, kierowca osobowego citroena nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście, doprowadzając do groźnego zderzenia. Po kolizji mężczyzna uciekł, zostawiając poszkodowanych bez pomocy.

Rozpoczęto intensywne działania. Policjanci w krótkim czasie namierzyli miejsce, gdzie sprawca porzucił samochód – głęboko w kompleksie leśnym. Niedługo później wpadł sam 43-latek. Po zatrzymaniu okazało się, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, a dodatkowo – jak wskazały wstępne testy – był prawdopodobnie pod wpływem narkotyków. Pobrano mu krew do dalszych badań.

Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Jak przekazuje policja w Skarżysku-Kamiennej, śledczy będą badać kolejne wątki tej sprawy. Już teraz wiadomo, że 43-latkowi grozi kara bezwzględnego pozbawienia wolności, a nagrania z monitoringu mają kluczowe znaczenie dla postępowania.