piątek, 5 grudnia 2025 07:38
Reklama
Gliwice: tragiczny finał poszukiwań

89-latek wyszedł zbierać czereśnie i nie wrócił. Tragiczny finał poszukiwań

Wieczorne wyjście po owoce zakończyło się tragedią. 89-letni mieszkaniec Gliwic zaginął w rejonie osiedla Bojków, a jego ciało odnaleziono następnego dnia w zagajniku przy autostradzie A4. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Gliwicach, w poszukiwania zaangażowano policjantów, strażaków, wolontariuszy oraz drony z kamerą termowizyjną.
89-latek wyszedł zbierać czereśnie i nie wrócił. Tragiczny finał poszukiwań

Autor: Policja Gliwice

Do zaginięcia doszło we wtorek wieczorem. Zaniepokojona rodzina zgłosiła, że starszy mężczyzna wyszedł z domu po czereśnie i nie wrócił - przekazuje gliwicka policja. Nie było jasne, czy poruszał się pieszo, rowerem, czy komunikacją miejską, dlatego działania rozpoczęto natychmiast.

Policjanci z gliwickiej komendy, wspierani przez Państwową Straż Pożarną, druhów OSP z Bojkowa, Górnośląską Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą oraz wolontariuszy, przeczesywali tereny w okolicach gliwickiego lotniska. Do akcji włączono także drony z kamerami termowizyjnymi.

Ostatecznie, około godziny 15:00 w środę, grupa poszukiwawcza złożona z funkcjonariuszy Wydziału Przestępczości Przeciw Mieniu KMP Gliwice, strażaków OSP i ratowników odnalazła ciało mężczyzny w zalesionym terenie nieopodal A4.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze