W Krakowie zatrzymano 38-letnią obywatelkę Kolumbii, która od ponad roku i dwóch miesięcy przebywała w Polsce bez ważnych dokumentów. Jak ustalili funkcjonariusze Straży Granicznej, kobieta pracowała w jednej z firm zajmujących się produkcją garmażeryjną.
Z kolei w Tarnowie wpadli dwaj 19-letni obywatele Nigerii. Przylecieli do Polski w marcu 2025 roku, a ich pobyt był przeterminowany aż o 97 dni. Nie podjęli żadnych działań w celu legalizacji swojego statusu.
W powiecie limanowskim zatrzymano 26-letniego obywatela Tadżykistanu. Mężczyzna przedstawił paszport z łotewską wizą, która straciła ważność w 2022 roku. Do Polski przyjechał w 2021 roku, by podjąć pracę, ale od tamtej pory nie opuścił kraju.
Wobec całej czwórki wszczęto postępowania administracyjne mające na celu zobowiązanie do powrotu.
Ostatnim zatrzymanym był 28-letni obywatel Ukrainy, przekazany przez policję z Skarżyska-Kamiennej do funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej w Kielcach. Mężczyzna był już wcześniej skazany za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i miał sądowy zakaz do 2028 roku. Mimo to, 28 czerwca ponownie wsiadł za kierownicę – znów pijany i bez uprawnień.
Jak informuje Straż Graniczna, Ukrainiec otrzymał decyzję o deportacji oraz zakaz wjazdu do Polski i strefy Schengen na 10 lat. Wkrótce zostanie odprowadzony pod eskortą do granicy.







Napisz komentarz
Komentarze