piątek, 5 grudnia 2025 08:20
Reklama
Chojnice: kradzież, której nie było

Zgłosił kradzież BMW, liczył na grube odszkodowanie. Policjanci odkryli jego przekręt

Luksusowe BMW miało zniknąć z niestrzeżonego parkingu, właściciel dramatycznie zgłosił kradzież, a już następnego dnia był gotów na wypłatę pokaźnego odszkodowania. Plan wydawał się doskonały – ale tylko przez chwilę. Jak informuje policja w Chojnicach, cała akcja okazała się grubymi nićmi szytym przekrętem. Zatrzymano nie tylko 53-latka, który spreparował historię, ale także jego wspólnika.
Zgłosił kradzież BMW, liczył na grube odszkodowanie. Policjanci odkryli jego przekręt

Autor: Komenda Powiatowa Policji w Chojnicach

Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca. 53-letni mieszkaniec powiatu chojnickiego powiadomił policję o rzekomej kradzieży swojego BMW, wartego ponad 120 tysięcy złotych. 29 czerwca złożył zawiadomienie, a już dzień później pospieszył do ubezpieczyciela, by zgarnąć odszkodowanie.

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach nie dali się jednak zwieść. Od razu ruszyli z intensywnymi działaniami operacyjnymi i szybko odkryli, że żadnej kradzieży nie było. 53-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty fałszywego zawiadomienia, składania fałszywych zeznań oraz usiłowania wyłudzenia odszkodowania. Grozi mu do 8 lat więzienia.

To jednak nie koniec historii. Policjanci zatrzymali także 50-letniego znajomego „oszusta”, który – jak wynika ze zgromadzonych materiałów – pomagał zacierać ślady fikcyjnego przestępstwa. On również usłyszał zarzuty.

Jak podkreśla chojnicka policja, nawet najbardziej przebiegłe oszustwa prędzej czy później zostaną zdemaskowane. Tym razem „misterny plan” rozsypał się błyskawicznie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Lucas 08.07.2025 07:28
Jak podkreśla chojnicka policja, nawet najbardziej przebiegłe oszustwa prędzej czy później zostaną zdemaskowane. To dziwne. Jak mnie oszukano yo policja umorzyła sprawę po 8 godzinach z powodu niewykrycia sprawcy