Policjanci z Oddziału Prewencji w Białymstoku szybko rozszyfrowali podstęp pasażera iveco, który próbował uniknąć odpowiedzialności, podając dane... zmarłego brata. Mundurowi błyskawicznie ustalili jego prawdziwą tożsamość. Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany przez prokuraturę w związku ze sprawą fałszowania dokumentów.
Funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku, pełniący służbę na punkcie kontrolnym w powiecie hajnowskim, zatrzymali do kontroli iveco. W trakcie legitymowania jeden z pasażerów podał dane, które – jak szybko wykazała weryfikacja w policyjnych systemach – należały do jego zmarłego brata. Mężczyzna przyznał, że celowo wprowadził funkcjonariuszy w błąd, ponieważ podejrzewał, że może być poszukiwany.
Po ustaleniu jego prawdziwej tożsamości potwierdzono, że 43-latek jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Chojnicach w związku ze sprawą dotyczącą fałszowania dokumentów – wcześniej posługiwał się danymi brata. Za podanie fałszywych danych został ukarany mandatem, a dodatkowo usłyszał zarzut podrabiania dokumentów, za co grozi kara do 5 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze