Policjanci z Ursusa zatrzymali nietrzeźwą 33-letnią kobietę, która w swoim mieszkaniu opiekowała się czwórką dzieci. Mundurowi zastali w lokalu bałagan, a w jednym z pokoi znajdowały się dzieci w wieku 2, 6, 10 i 15 lat. Kobieta została przewieziona do komisariatu, gdzie przeprowadzono z nią niezbędne czynności. Badanie alkomatem wykazało, że miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Jak ustalono, dzieci przebywały wcześniej w placówkach opiekuńczych i tymczasowo przebywały u matki na przepustce. Po interwencji, policjanci wezwali pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy przejęli opiekę nad dziećmi i zapewnili ich powrót do placówek.
33-latka została zatrzymana i spędziła noc w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszała zarzut narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia (art. 160 § 2 kodeksu karnego), za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niej dozór policyjny. Sprawą opieki nad dziećmi zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich.







Napisz komentarz
Komentarze