piątek, 5 grudnia 2025 07:25
Reklama

Uczestnik kolizji na widok radiowozu rzucił się do ucieczki. Miał przy sobie narkotyki i broń

Funkcjonariusze SPPP z Legnicy, pełniąc służbę na terenie Wrocławia, zauważyli kolizję drogową przy ulicy Legnickiej. Gdy podjechali bliżej, jeden z uczestników – motocyklista – rzucił się do ucieczki. Mężczyzna wbiegł do pobliskiego budynku mieszkalnego, gdzie został zatrzymany na klatce schodowej. Wcześniej, przy wejściu do piwnicy, porzucił dwie saszetki, w których znajdowały się narkotyki oraz czarnoprochowy rewolwer z nabitym sześciokomorowym bębenkiem. 41-latek miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów i nie posiadał prawa jazdy. Usłyszał już zarzuty i wkrótce odpowie za swoje czyny przed sądem.
Uczestnik kolizji na widok radiowozu rzucił się do ucieczki. Miał przy sobie narkotyki i broń
Policja Dolnośląska

W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy, pełniąc służbę na terenie Wrocławia, około godziny 17:30 zauważyli na ulicy Legnickiej zdarzenie drogowe z udziałem samochodu osobowego i motocykla. Widoczne uszkodzenia pojazdów oraz relacje świadków potwierdziły kolizję.

Podczas próby podjęcia interwencji, motocyklista - widząc oznakowany radiowóz - rzucił się do ucieczki pieszo. Wbiegł do pobliskiego budynku mieszkalnego, a przy wejściu do piwnicy porzucił dwie saszetki. Po krótkim pościgu został zatrzymany na klatce schodowej.

W trakcie sprawdzania danych zatrzymanego 41-letniego wrocławianina okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami oraz obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia. Policjanci zabezpieczyli porzucone saszetki, w których znajdowały się m.in. kominiarka, scyzoryk, woreczki z suszem roślinnym, skrystalizowaną substancją i brunatnym proszkiem, a także broń czarnoprochowa z nabitym sześciokomorowym bębenkiem.

Zatrzymany został przewieziony do jednostki policji, gdzie usłyszał już zarzuty. Przyznał, że zabezpieczone substancje to marihuana, metamfetamina oraz dopalacze, co potwierdziły badania. Sprawa ma charakter rozwojowy – możliwe są kolejne zarzuty. 42-latek niebawem stanie przed sądem.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze