piątek, 5 grudnia 2025 06:40
Reklama

Zatrzymani sprawcy brutalnych pobić. Wyciągnęli mężczyznę ze sklepu i kopali aż przestał się ruszać

Czterech agresywnych mężczyzn zatrzymanych przez milickich policjantów spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Cała czwórka jest podejrzana o wspólne i brutalne pobicie dwóch mężczyzn w centrum Milicza. Sprawcy bili i kopali ofiary po głowie i całym ciele, powodując liczne obrażenia oraz narażając ich na poważne uszczerbki na zdrowiu. Jeden z podejrzanych jest recydywistą. Wszystkim grożą wieloletnie wyroki więzienia.
Zatrzymani sprawcy brutalnych pobić. Wyciągnęli mężczyznę ze sklepu i kopali aż przestał się ruszać
Policja Dolnośląska

Do pierwszego zdarzenia doszło kilka dni temu w nocy na terenie jednej ze stacji paliw w Miliczu. Jak wynika z dotychczasowych czynności procesowych, w tym analizy nagrań z monitoringu, do 49-letniego mieszkańca Milicza przebywającego w sklepie podeszło dwóch mężczyzn. Szarpali go, a następnie siłą ciągnęli po ziemi, wyprowadzając ze sklepu. Na zewnątrz do napastników dołączyło jeszcze dwóch mężczyzn i wszyscy razem, z ogromną agresją i rażącym lekceważeniem prawa, zaczęli bić i kopać leżącego na ziemi mężczyznę po głowie i całym ciele. Po jednym z ciosów pokrzywdzony przestał się poruszać na chwilę, jednak mimo to otrzymał kolejne uderzenia i kopnięcia. Dopiero wtedy agresorzy odeszli, pozostawiając pobitego z licznymi obrażeniami.

Tuż po tym zdarzeniu ci sami sprawcy na pobliskiej ulicy Dworcowej w podobny sposób, bez żadnego powodu, zaatakowali 41-letniego mężczyznę, który również doznał poważnych obrażeń, mogących skutkować ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Jeden ze sprawców ukradł leżącemu słuchawki o wartości kilkuset złotych oraz kilkadziesiąt złotych z kieszeni.

Po zgłoszeniu obu zdarzeń miliccy policjanci rozpoczęli intensywne działania zmierzające do zatrzymania czterech napastników. Dzięki wizerunkom utrwalonym na monitoringu szybko ustalono ich tożsamość – byli to dobrze znani policji mieszkańcy Milicza w wieku od 20 do 35 lat, w tym dwaj bracia. Trzech z nich zatrzymano podczas dynamicznych działań, a najmłodszego napastnika zatrzymano dzień później po powrocie do Milicza z pracy zarobkowej.

Po zatrzymaniach mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące brutalnych pobić. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Miliczu zastosował wobec nich tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Agresorzy trafili do aresztu śledczego we Wrocławiu. Grożą im poważne konsekwencje prawne, a 35-latek, jako recydywista, może otrzymać wyższą karę, gdyż był już karany za podobne przestępstwo. Postępowanie trwa – policjanci pod nadzorem prokuratora nadal wyjaśniają okoliczności obu brutalnych pobić.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tarzan 22.07.2025 10:39
Nigdy nie zrozumiem ludzi którzy chodzą po tej dziczy bez broni palnej.

4 vs 4 22.07.2025 08:26
przydała by im się lekcja dobrego wychowania i pokory