77-latek dał się zbałamucić 69-latce. Zabrał ją do mieszkania, a potem patrzył, jak ucieka z jego pieniędzmi

Do kradzieży doszło 21 lipca 2025 roku przy ulicy Kilińskiego w Łodzi. 77-letni mężczyzna wracał ze sklepu, gdy zaczepiła go nieznajoma. Przedstawiła się jako osoba, która może pomóc w uzyskaniu dodatkowych pieniędzy z instytucji państwowych. Senior, wierząc w dobre intencje kobiety, zaprosił ją do mieszkania, by wysłuchać szczegółów. Tam jednak zamiast pomocy – stracił oszczędności. Kobieta, wykorzystując jego nieuwagę, ukradła 4000 zł i natychmiast zbiegła z budynku.

Jak poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi, śledczy ze Śródmieścia szybko zajęli się sprawą. Przeanalizowali nagrania z monitoringu i zgromadzony materiał dowodowy, co pozwoliło na ustalenie rysopisu podejrzanej. 23 lipca w godzinach porannych funkcjonariusze zapukali do drzwi wytypowanego mieszkania. Otworzyła im kompletnie zaskoczona 69-latka.

Kobieta została zatrzymana i przewieziona do komisariatu, gdzie usłyszała zarzut kradzieży zuchwałej. Za tego typu przestępstwo grozi do 8 lat więzienia, jednak w tym przypadku kara może być surowsza – jak ustalili funkcjonariusze, kobieta działała w warunkach recydywy.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście.