kradzież

Jak informuje łódzka policja, 35-letni mieszkaniec Pabianic został zatrzymany po tym, jak ukradł samochód pozostawiony z kluczykami w drzwiach. Mężczyzna pojechał hyundaiem do Łodzi wraz ze znajomym, a podczas powrotu stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do betonowego rowu. Auto porzucił, wracając pieszo do domu.

Jak informuje wielkopolska policja, 34-letni mieszkaniec Damasławka został zatrzymany pod zarzutem kradzieży z włamaniem metalowej kasetki z pieniędzmi z terenu lokalnej firmy. Mężczyzna wyrwał pojemnik ze ściany, do której był przymocowany kołkami, ponieważ nie posiadał klucza umożliwiającego otwarcie jej w zwykły sposób.

27-latka i jej 17-letnia siostra dwukrotnie ukradły kosmetyki w jednej drogerii, chowając je do wózka, w którym było kilkumiesięczne dziecko. Kobiety zostały ujęte przez ochronę sklepu i przekazane policjantom, którzy przedstawili im zarzuty.

Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zatrzymali 38-letniego mężczyznę podejrzanego o serię kradzieży emblematów z pojazdów oraz uszkodzenia mienia na terenie nadmorskiego kurortu. Mundurowi podjęli działania natychmiast po otrzymaniu pierwszych zgłoszeń, a dzięki skutecznej współpracy Wydziału Prewencji i Wydziału Kryminalnego sprawca został szybko namierzony i zatrzymany.

Gdańscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 30 i 39 lat, którzy – jak informuje policja – włamali się do 13 samochodów na terenie Gdańska i Kowal, kradnąc narzędzia oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 132 tysięcy złotych. Obaj usłyszeli zarzuty i decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące.

To była jedna z najbardziej niebezpiecznych akcji ostatnich miesięcy. Policjanci z Inowrocławia i Bydgoszczy ścigali 40-tonową ciężarówkę skradzioną z terenu jednej z firm. Kierowca - 30-latek z powiatu mogileńskiego, uciekał mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, wykonując ryzykowne manewry, które mogły doprowadzić do tragedii. Pościg zakończył się dopiero na Rondzie Toruńskim w Bydgoszczy.

Policjanci z Jaworzna zatrzymali 33-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież 9 tysięcy złotych z mieszkania swojego 87-letniego dziadka. Sprawca po dokonaniu przestępstwa próbował ukryć się przed funkcjonariuszami, jednak kryminalnym szybko udało się go zlokalizować i osadzić w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za kradzież, za którą kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komisariatu III Policji w Gliwicach interweniowali wobec dwóch pracowników jednej z firm magazynowych, którzy – jak ustalono – mieli dokonywać kradzieży mienia należącego do pracodawcy. Obaj mężczyźni zostali wcześniej ujęci przez ochronę po wykryciu nieprawidłowości w gospodarce magazynowej, a następnie przekazani funkcjonariuszom. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty.

W środę, 3 grudnia, tuż po godzinie 11:00 policjanci z Milicza zostali wezwani do jednego ze sklepów odzieżowych w centrum miasta. Zgłoszenie dotyczyło agresywnego mężczyzny, który miał niszczyć wystawę, grozić pracownicom i zachowywać się niezwykle agresywnie. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że do sklepu wszedł wyraźnie nietrzeźwy mężczyzna, który początkowo deklarował chęć zakupu obuwia, jednak chwilę później wpadł w furię, zrzucając ze stojaków towar i strasząc personel.

Olsztyńscy kryminalni zatrzymali 43-letnią kobietę podejrzaną o trzy kradzieże, w których łącznie zniknęło ponad 130 tys. zł. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Olsztynie, wraz z nią zatrzymano 23-latka, który miał pomagać w jednym z przestępstw. Oboje pochodzą z województwa łódzkiego.