piątek, 5 grudnia 2025 11:04
Reklama
Bolesławiec: odpowie za serię kradzieży

Bezczelny złodziej po prostu ściągał towar z półek i wychodził. Udawało się wiele razy. "Nie kasuję, bo nie nie jestem kasjerem"

Policjanci z Bolesławca zatrzymali 54-letniego mężczyznę, który przez ostatnie miesiące notorycznie okradał sklepy. Tylko jednego dnia potrafił wynieść z tej samej drogerii kosmetyki warte ponad 20 tysięcy złotych. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące. Mężczyzna usłyszał łącznie 18 zarzutów. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.
Bezczelny złodziej po prostu ściągał towar z półek i wychodził. Udawało się wiele razy. "Nie kasuję, bo nie nie jestem kasjerem"

Autor: Dolnośląska policja

Dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zatrzymali mężczyznę, który nie tylko miał przy sobie narkotyki — marihuanę i metamfetaminę — ale również okazał się sprawcą serii kradzieży w lokalnych sklepach. Według śledczych, 54-latek działał z wyjątkową bezczelnością. Tylko w ciągu jednego dnia trzykrotnie wszedł do tej samej drogerii, za każdym razem wychodząc z pełnym plecakiem towaru. Wartość skradzionych produktów przekroczyła wtedy 20 tysięcy złotych.

Jak przekazuje Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu, monitoring sklepowy zarejestrował momenty, w których podejrzany podchodzi do regałów, zmiata z nich całe partie kosmetyków i spokojnie opuszcza sklep. Łącznie przez cztery miesiące jego łupem padły produkty warte ponad 50 tysięcy złotych. Co ciekawe, podczas przesłuchania miał tłumaczyć, że „nie kasuje towaru, bo nie jest kasjerem”.

Śledczy z bolesławieckiej komendy zakończyli już dwa postępowania, w których udowodnili mężczyźnie 14 kradzieży. W sumie usłyszał 18 zarzutów — 17 dotyczących przestępstw przeciwko mieniu, w tym pięciu kradzieży zuchwałych, oraz jeden związany z posiadaniem narkotyków.

Bolesławiecki sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na dwa miesiące. Ze względu na to, że działał w warunkach recydywy, grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze