Do pierwszego zgłoszenia doszło na początku wakacji, gdy mieszkanka Namysłowa poinformowała lokalną policję, że padła ofiarą oszustwa internetowego. Kobieta za pośrednictwem popularnej aplikacji społecznościowej – umożliwiającej tworzenie i udostępnianie krótkich filmów – skontaktowała się ze sprzedającą oferującą buty. Po dokonaniu przelewu kontakt się urwał, a zamówienie nigdy nie dotarło.
Śledztwo przejęli kryminalni z namysłowskiej komendy. Ustalili, że za ogłoszeniem stoi 21-latka z województwa pomorskiego. Podejrzewając, że sprawa może mieć szerszy zasięg, funkcjonariusze udali się w okolice Gdańska i zatrzymali kobietę.
Podczas przeszukania miejsca jej pobytu policjanci zabezpieczyli telefon oraz karty SIM, które służyły jej do komunikacji z pokrzywdzonymi. Zebrane dowody pozwoliły na postawienie jej 16 zarzutów oszustwa na łączną kwotę ponad 2100 zł.
- Podczas przesłuchania 21-latka przyznała się do winy i ujawniła, że liczba pokrzywdzonych może być znacznie większa. W toku prowadzonych czynności kryminalni skierowali zapytania do jednostek policji w całej Polsce, aby ustalić, czy kobieta nie oszukała także innych osób - informuje opolska policja.
Śledczy nie wykluczają, że skala przestępstw będzie znacznie większa, a liczba zarzutów wzrośnie. Kobieta działała w internecie od dłuższego czasu, a jej ofiary mogą pochodzić z różnych części kraju.
Za oszustwa internetowe grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności. Namysłowscy policjanci apelują do osób, które mogły paść ofiarą podobnego procederu, o kontakt z najbliższą jednostką policji.








Napisz komentarz
Komentarze