piątek, 5 grudnia 2025 06:46
Reklama

Zatrzymany sprawca zgwałcenia 24-letniej kobiety. Policjanci zaskoczyli 35-latka w jego pracy

Policjanci z VI Komisariatu w Łodzi zatrzymali 35-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o gwałt na 24-latce. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany sprawca zgwałcenia 24-letniej kobiety. Policjanci zaskoczyli 35-latka w jego pracy
Łódzka Policja

Do tragicznego zdarzenia doszło 24 lipca 2025 roku. Wczesnym rankiem młoda kobieta zmierzała na dworzec w dzielnicy Widzew. Na ul. Adamieckiego została zaatakowana przez nieznanego jej mężczyznę. Napastnik, szarpiąc i uciszając ofiarę, dopuścił się gwałtu. Gdy tylko kobieta została uwolniona, natychmiast zawiadomiła policję.

Śledztwo w sprawie prowadzili kryminalni z VI Komisariatu Policji w Łodzi. Początkowo ustalenie sprawcy było trudne – mężczyzna pojawił się nagle i równie szybko zniknął. Drobiazgowa analiza zdarzenia przyniosła jednak efekty. Jak podkreślają policjanci, przy aktach przemocy między napastnikiem a ofiarą zawsze pozostają ślady – często niewidoczne gołym okiem. To właśnie m.in. na podstawie zabezpieczonych materiałów dowodowych udało się wytypować sprawcę. 6 sierpnia 2025 roku funkcjonariusze zatrzymali 35-letniego mieszkańca Łodzi w miejscu jego pracy. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony.

Podczas dalszych czynności policjanci powiązali go także z innym zdarzeniem z końca lipca. Wówczas 50-letnia kobieta, przechodząc przez Park Widzewski, została złapana przez nieznajomego za nogę. Krzyk ofiary spłoszył napastnika, który uciekł. Choć kobieta nie złożyła formalnego zawiadomienia, funkcjonariusze prowadzili ustalenia w tej sprawie – okazało się, że sprawcą był ten sam mężczyzna.

W Prokuraturze Rejonowej Łódź–Widzew zatrzymany usłyszał zarzuty gwałtu, naruszenia nietykalności cielesnej oraz kradzieży. Na wniosek prokuratora sąd aresztował go na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 15 lat więzienia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze