Tragiczny finał wypoczynku w nieczynnej żwirowni. 21-letni mężczyzna utonął na oczach znajomych

Ze wstępnych ustaleń wynika, że młody mężczyzna spędzał czas nad wodą w towarzystwie znajomych. W pewnym momencie zaczął się topić. Na pomoc ruszył mu 15-letni kolega, jednak mimo prób, nie zdołał wyciągnąć tonącego na brzeg.

Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Strażacy przeszukali akwen, odnaleźli 21-latka i wydobyli go z wody. Ratownicy prowadzili reanimację, lecz bezskutecznie – lekarz stwierdził zgon. Ciało zostało zabezpieczone decyzją prokuratora, który będzie nadzorował dalsze czynności śledczych.

- Nie zapominajmy o rozważnym podejściu do relaksu nad wodą. Nie przeceniajmy swoich umiejętności. Chwila nieuwagi, brak rozsądku czy wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu może doprowadzić do tragedii. Dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką dorosłych. Pod żadnym pozorem nie wolno do wody wchodzić po spożyciu alkoholu. Do najczęstszych przyczyn utonięć należy bowiem właśnie alkohol, brawura i przecenianie własnych umiejętności. Zwracajmy jednocześnie uwagę na to, co dzieje się wokół nas. Jeśli zauważymy niebezpieczną sytuację nad wodą, natychmiast dzwońmy na numer alarmowy 112 - przestrzegają policjanci.