piątek, 5 grudnia 2025 10:17
Reklama

Po kłótni z partnerem wezwała do domu policję. Zapomniała, że sama jest poszukiwana

Z pozoru zwykła interwencja domowa w Piasecznie zakończyła się dla jednej z mieszkanek wyjątkowo nieoczekiwanie. Kobieta, która wezwała patrol z powodu kłótni z partnerem, sama trafiła do policyjnego aresztu. Powód? Była poszukiwana w celu odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności.
Po kłótni z partnerem wezwała do domu policję. Zapomniała, że sama jest poszukiwana
Policja w Piasecznie

Oficer dyżurny piaseczyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań. Na miejsce natychmiast skierowano patrol interwencyjny. Funkcjonariusze po przybyciu ustalili, że nikomu nic się nie stało i konflikt nie wymagał dalszej interwencji. Standardowo sprawdzili jednak dane uczestników kłótni w policyjnym systemie.

To właśnie wtedy wyszło na jaw, że 34-latka, która wzywała policję, jest poszukiwana przez piaseczyńskich funkcjonariuszy. Kobieta miała do odbycia 10-dniową zastępczą karę pozbawienia wolności za popełnione wcześniej wykroczenie. Policjanci natychmiast zatrzymali poszukiwaną i przewieźli na komendę, a następnie do zakładu penitencjarnego.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze