piątek, 5 grudnia 2025 07:45
Reklama

Rowerzysta zobaczył policjantów i nerwowo odrzucił podejrzany woreczek. W środku był "kryształ"

Nietrzeźwy rowerzysta poruszający się nocą ulicami Milanówka zwrócił uwagę policjantów z grodziskiej komendy. Jak się okazało, 24-latek miał w organizmie ponad promil alkoholu, a dodatkowo przewoził spory zapas mefedronu. Kilka dni później mężczyzna ponownie wpadł w ręce mundurowych, tym razem z powodu kradzionego złotego łańcuszka.
Rowerzysta zobaczył policjantów i nerwowo odrzucił podejrzany woreczek. W środku był "kryształ"
Policja w Grodzisku Mazowieckim

Policjanci zespołu wywiadowczego zauważyli mężczyznę jadącego po chodniku nierównym torem tuż po godzinie 21. Gdy włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe, rowerzysta spróbował się pozbyć czegoś, wrzucając przedmiot na pobliską posesję. Podczas kontroli okazało się, że 24-latek jest nietrzeźwy, badanie wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych.

Policjanci postanowili sprawdzić, co tak usilnie próbował ukryć młody mężczyzna. Na terenie posesji znaleźli opakowanie wypełnione kryształkami. Badania potwierdziły, że był to mefedron o wadze 138,5 gramów. 24-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków i decyzją Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim został objęty dozorem policyjnym.

Na tym jednak jego problemy się nie skończyły. Kilka dni później mundurowi zajmujący się sprawą kradzieży złotego łańcuszka ustalili, że zatrzymany mężczyzna jest w jego posiadaniu. Okazało się, że 24-latek otrzymał go od sprawcy przestępstwa. Tym samym usłyszał zarzut paserstwa. Obie sprawy są prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze