piątek, 5 grudnia 2025 06:40
Reklama

Ukradli samochód i pojechali nad jezioro. Na widok policji 34-latek wskoczył do wody i utonął

Wczoraj wieczorem doszło do dramatycznych wydarzeń nad zbiornikiem wodnym Pacyfik, w związku z kradzieżą samochodu w Częstochowie. Niestety, mimo natychmiastowej reakcji służb ratunkowych, życie 34-letniego mężczyzny nie udało się uratować.
Ukradli samochód i pojechali nad jezioro. Na widok policji 34-latek wskoczył do wody i utonął
archiwum

W godzinach porannych 56-letni mieszkaniec zgłosił kradzież kluczyków do swojego samochodu marki Skoda. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania pojazdu i sprawców. Kilka godzin później, około godziny 22:30, funkcjonariusze zauważyli poszukiwaną Skodę. Przy aucie znajdowało się dwóch mężczyzn, jeden z nich miał przy sobie skradzione kluczyki.

Podczas legitymowania policjanci zauważyli także trzecią osobę w pobliżu zbiornika wodnego. Niespodziewanie usłyszeli plusk wody i zauważyli mężczyznę płynącego w kierunku środka akwenu. Pomimo wielokrotnych poleceń do wyjścia na brzeg, mężczyzna nie reagował. Funkcjonariusze stracili go z pola widzenia.

Na miejsce natychmiast wezwano straż, która odnalazła i wyciągnęła mężczyznę na brzeg. Przeprowadzona reanimacja trwała długo, jednak 34-latek zmarł na miejscu. Dwaj pozostali mężczyźni w wieku 42 i 45 lat zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Policja prowadzi dalsze czynności w tej sprawie, wyjaśniając okoliczności tragicznego zdarzenia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze