Do zdarzenia doszło we wtorek. Dyżurny sztumskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o kradzieży dostawczego peugeota z elektronarzędziami o łącznej wartości około 50 tysięcy złotych. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawca wsiadł do pozostawionego na ulicy auta i odjechał. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Już po kilku minutach odnaleźli porzucony pojazd. Okazało się, że złodziej zdążył spowodować kolizję, po czym zatrzymał samochód na parkingu, a następnie uciekł, zabierając elektronarzędzia o wartości około 2 tysięcy złotych.
Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, która przeprowadziła oględziny i zabezpieczyła ślady. W tym samym czasie policjanci prowadzili intensywne poszukiwania podejrzanego. Po kilkudziesięciu minutach zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Na widok funkcjonariuszy 29-latek podjął próbę ucieczki. Policjanci ruszyli za nim w pościg i po kilkuset metrach obezwładnili i zatrzymali sprawcę.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie wyszło na jaw, że zatrzymany nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu i elektronarzędzi, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, prowadzenia bez uprawnień oraz spowodowania kolizji. Grozi mu do 5 lat więzienia oraz wysoka kara finansowa.







Napisz komentarz
Komentarze