Młody kierowca miał w aucie narkotyczne żelki. Test pokazał, że sam wcześniej zażywał

Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali do kontroli Volkswagena tuż przed północą. Szybko okazało się, że kierowca znajduje się pod wpływem marihuany. Podczas dalszego sprawdzenia funkcjonariusze znaleźli przy nim zawiniątka z folii aluminiowej z narkotykami, a także dodatkowe substancje w pojeździe. Wśród zabezpieczonych środków było siedem papierosów elektronicznych z zawartością THC przekraczającą dopuszczalne normy oraz osiem opakowań żelków z THC.

Za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków oraz posiadanie środków odurzających mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech, a także zakaz prowadzenia pojazdów na okres co najmniej trzech lat.

Policja przypomina, że każda ilość narkotyków wpływa na reakcje psychomotoryczne i zdolność do prowadzenia pojazdów. To z kolei bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo na drogach.