piątek, 5 grudnia 2025 07:50
Reklama
Stężyca: zarzuty dla 26-latka

Miał ponad 2 promile, jechał bez powietrza w oponie i próbował uciekać. Potem znaleźli przy nim amfetaminę

Pijany, z narkotykami i w uszkodzonym aucie próbował uciec policji – tak zakończyła się nocna jazda 26-latka ze Stężycy, którego po krótkim pościgu zatrzymali dęblińscy funkcjonariusze.
Miał ponad 2 promile, jechał bez powietrza w oponie i próbował uciekać. Potem znaleźli przy nim amfetaminę

Autor: Lubelska policja

Na początku tygodnia w Stężycy policjanci z Dęblina zatrzymali 26-letniego mieszkańca powiatu ryckiego, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak informuje lubelska policja, mężczyzna prowadził uszkodzone audi bez powietrza w jednym z kół, a w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.

Funkcjonariusze próbowali zatrzymać kierowcę, jednak ten nie reagował na sygnały i kontynuował jazdę. Po krótkim pościgu samochód zatrzymano na parkingu przy stadionie w Stężycy. Podczas interwencji policjanci od razu wyczuli od kierującego silną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło, że miał ponad 2 promile.

Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. W trakcie czynności mundurowi znaleźli przy 26-latku foliowe zawiniątko z białą substancją. Kierowca przyznał, że to amfetamina, co potwierdziły badania testerem. Dodatkowo wyszło na jaw, że pojazd nie miał ważnych badań technicznych, a dowód rejestracyjny został zatrzymany już wcześniej.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli i posiadania narkotyków. Za te czyny grozi mu kara do 5 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze