piątek, 5 grudnia 2025 06:49
Reklama
Siemiatycze: to już nie jest rower elektryczny

Jeździł tym po mieście jak rowerem. Został ukarany za brak rejestracji, ubezpieczenia i prawka

Silnik o mocy 2000 W zamiast dopuszczalnych 250 W – z takim "rowerem elektrycznym" wyruszył w drogę 50-letni mieszkaniec powiatu siemiatyckiego. Policjanci z miejscowej drogówki zatrzymali go do rutynowej kontroli i wystawili mandat. Sprawa trafiła też do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Jeździł tym po mieście jak rowerem. Został ukarany za brak rejestracji, ubezpieczenia i prawka

Autor: Policja Siemiatycze

SIEMIATYCZE – Podczas rutynowej kontroli drogowej funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach zatrzymali do kontroli pojazd, który tylko z pozoru wyglądał na rower elektryczny. Jak poinformowała policja, kontrola techniczna ujawniła, że był on wyposażony w silnik o mocy 2000 W.

Przypomnijmy, że zgodnie z polskim prawem, rower elektryczny może być wyposażony wyłącznie w silnik o mocy do 250 W, który musi wspomagać pedałowanie i automatycznie wyłączać się po osiągnięciu prędkości 25 km/h. Wszystkie pojazdy przekraczające te parametry są traktowane jako motorowery.

Oznacza to, że do ich legalnego użytkowania niezbędne są: rejestracja pojazdu, ważne ubezpieczenie komunikacyjne OC oraz posiadanie przez kierującego przynajmniej prawa jazdy kategorii AM (dla motorowerów). 50-letni kierujący nie spełniał żadnego z tych wymogów.

W związku z tymi wykroczeniami mężczyzna został ukarany mandatem karnym. Dodatkowo, ze względu na jazdę bez wymaganego ubezpieczenia OC, sprawa została skierowana do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Policja z Siemiatycz wykorzystała tę interwencję do apelu do mieszkańców. Funkcjonariusze przypominają, że na drogach pojawia się coraz więcej pojazdów, które tylko z wyglądu przypominają rowery elektryczne, a w rzeczywistości są niezespolonymi motorowerami. Zapowiadają, że będą się szczególnie uważnie przyglądać tego typu przypadkom, które niosą za sobą poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i konsekwencje prawne dla ich użytkowników.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Obserwator 08.09.2025 15:21
I takie gowna beda poruszaly sie tylko po jezdniach i autostradach. Z licencja pilota…

Michał 06.09.2025 20:40
Bo w Polsce to jest wszystko zjebane przede wszystkim prawo przez Żydów pisane

Adi 04.09.2025 22:21
Tak. Nie będą jeździć po chodniku i drodze dla rowerów.

Zbys 04.09.2025 19:02
Mam 127 kg czy ociągnie mnie silnik 250 W pod małą górkę ? wiem ze się grzeje i przerywa nawet przy 15 km . Panie Policjancie wyeliminował by mnie pan z życia bo mam nadwagę z powodu choroby. Naszczęscie żyje w wolnym Kraju i jezdrze rowerem o mocy 750 W z manetka i Policja się nie czepia . A poza tym na Ścieszkach rowerowych jeżdżą na rowerach normalnych z karbonu z szybkością 60km i jest ok . co na to Pan Policjant powie ? . Niema ograniczenia prędkości dla roweru . ja zdozej gorki na elektryku 250 W jechałem 65 Km . i co mandat ????-

Adi 160 kg i jeżdżę motorowerem 04.09.2025 22:24
Nie eliminuję z życia. Można takim pojazdem jeździć, tylko trzeba go ubezpieczyć, zarejestrować i poruszać się po jezdni. Proste. Nawet otyły zrozumie.

Karol 05.09.2025 20:31
Musisz schudnąć grubasie!

Damian 07.09.2025 11:55
To że jesteś chory i masz nadwagę nie wyklucza Cię z ogólnych przepisów ruchu drogowego . Możesz iść jak tysiące innych na prawo jazdy - udowodnić że znasz prawo o ruchu drogowym , zakupić odpowiedni homologowany i ubezpieczony pojazd i nim jeździć . Nie zakrywać się choroba że Ci wszystko wolno

E. 15.09.2025 07:31
Przy takiej nadwadze, to warto byłoby jeździć rowerem, ale normalnym, bez wspomagania. Ot, może udałoby się zrzucić zbędne kilogramy, a nie użalać się czy silnik wydoi. :)

Poznan 27.09.2025 13:15
Nie ma takiej choroby, dowodem jest choćby Japonia gdzie nie ma grubasów - bo jest kultura zdrowego odżywiania.

robert 04.09.2025 18:02
Ciekawe kiedy wpadną na podobny pomysł w odniesieniu do samochodów? Powinni sprawdzać maksymalną prędkość jaką auto może rozwinąć, a jak przekroczy 130km/h (przypominam max w Polsce) to mandat! Po co komu pięcolitrowe V8?

E. 15.09.2025 07:34
Jak już próbujesz udawać specjalistę w internecie, to się chociaż właściwie doinformuj. Zgodnie z prawem maksymalna prędkość z jaką mogą poruszać się pojazdy (z pewnymi wyjątkami) w Polsce wynosi 140 km/h na autostradach. A jak ktoś chce mieć pięciolitrowe V8, to tobie nic do tego.

hehe 04.09.2025 00:40
scigają prawdziwych bandytów xD

ewqe 03.09.2025 20:17
wystarczyło ograniczyć moc ciągłą na sterowniku.

robert 03.09.2025 19:09
Jak zmienicie prawo i pozwolicie ludziom te pojazdy rejestrować, to co? Staną się bezpieczniejsze?

momo 04.09.2025 08:30
To nie będzie nimi można jeździć po chodnikach, i na pewno będzie bezpieczniej

kamil 04.09.2025 19:02
rowerem też nie można jeździć po chodniku...

momo 04.09.2025 08:39
Ależ te pojazdy można rejestrować jako motorowery elektryczne.

Nygus 03.09.2025 17:27
Jeżeli skończył 18 lat przed 2013r prawo jazdy jest mu niepotrzebne.

ktoś 03.09.2025 20:22
raczej nie miał zadnego prawka

Darek 03.09.2025 14:44
Zapraszam do Warszawy, nawet nie będą musieli się wysilać, każdy dowóz jedzenia porusza się na takich wynalazkach.

Adam 03.09.2025 22:13
Podobnie jak w trójmieście. Poruszają się drogami rowerowymi z prędkością 50-60 km/h

pinio 03.09.2025 13:51
Za mocny silnik?. Mogę zrozumieć, ale co komu wadzi manetka. Ona pomaga szczególnie pod górę i na skrzyżowaniach bezpieczniej i płynniej ruszać.

jacek 03.09.2025 21:13
manetka w niczym nie pomaga - samo wspomaganie tak

Tomek 03.09.2025 12:49
Brawo! Kolejny groźny przestępca zatrzymany! Oby tak dalej...

abw 03.09.2025 12:10
Brawo - państwu silnego wobec słabych, i słabemu wobec silnych, udało się dojechać 50 latka na rowerze. I przypomnę - prawo mówi o mocy nominalnej silnika, a nie maksymalnej. Rowery mające moc nominalną 250W, fabryczne, często maksymalną na poziomie 1kW, zaś rowery składane, mogą mieć i 3kW mocy maksynalnej, i przełącznik ograniczający ją do 250W, i tym samym moc nominalną na ten sam poziom, więc te dwie wartości nie są precyzynie podane. Patrząc po rowerze - zwykły rower, Pan pewnie jechał 25-30, bo na tym się szybciej nie jeździ, w tempie zwykłego roweru. Ale - sukces policji jest- udało się kogoś dojechać...

Adam 03.09.2025 22:11
Włącz sobie YT i zobacz ile się na tym jeździ. Prędkość 25-30 km/h o której wspomniałeś osiągasz chyba jak nie chce ci się szybciej jechać.

momo 04.09.2025 08:35
Moc nominalna jest mocą na zasilaczu, w której bierze się pod uwagę ograniczenia obciążeniowe, które mają wpływ na całą charakterystykę zasilacza. Zazwyczaj wynosi około 80% całkowitej mocy wyjściowej zasilacza. Maksymalna to całkowita moc jaką na wyjściu może wygenerować zasilacz.

Mirek 03.09.2025 12:09
A hulajnogi nadal jezdza po 80 km/h i nawet ich nie łapią xd

momo 04.09.2025 08:38
jak to nie łapią, u mnie w mieście Straż Miejska łapie wszystkich jak leci i wlepiają mandaty. Kiedyś ścigali tych co parkują w niedozwolonych miejscach , teraz przerzucili się na ściganie piratów na hulajnogach.

LoL 04.09.2025 17:13
Wystarczy mała nierówność i leci taki na ryj, a potem płacz bo mózg wyleciał z główki...