Do słubickiej komendy zgłosił się mężczyzna, który poinformował funkcjonariuszy o rzekomej kradzieży pojazdu marki Renault Master. Sprawą zajęli się kryminalni. Już pierwsze ustalenia policjantów wskazywały, że relacja zgłaszającego może być nieprawdziwa. Analiza nagrań z monitoringu, zebrane informacje operacyjne i weryfikacja zeznań potwierdziły, że do żadnej kradzieży nie doszło.
33-latek usłyszał zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, składania fałszywych zeznań oraz usiłowania oszustwa na szkodę ubezpieczyciela. Trafił do policyjnego aresztu. Za swoje działania może spędzić w więzieniu nawet 8 lat.







Napisz komentarz
Komentarze