Redaktor
Jak relacjonuje kujawsko-pomorska policja, tuż przed godziną 19 kierujący bmw, na wzniesieniu drogi, rozpoczął manewr wyprzedzania, nie upewniwszy się, że może go bezpiecznie wykonać. Zajechał drogę innemu pojazdowi marki BMW, którego kierowca, by uniknąć zderzenia, zmuszony był gwałtownie odbić w lewo. Auto wjechało wówczas na ścieżkę rowerową i kontynuowało nią jazdę, niszcząc przy tym znak drogowy. Do niebezpiecznego hamowania została zmuszona również kierująca kolejnym samochodem, która następnie zgłosiła sprawę na komisariacie policji w Koronowie.
Nagrania z samochodowych wideorejestratorów, które trafiły do policyjnej skrzynki „STOP AGRESJI DROGOWEJ”, pozwoliły funkcjonariuszom szybko ustalić właściciela i użytkownika pojazdu. Choć początkowo policjanci nie zastali 21-latka pod wskazanym adresem, mężczyzna sam zgłosił się na komisariat po przekazaniu mu informacji przez domowników.
W poniedziałek (8 września) młody kierowca usłyszał zarzuty spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jazdy po ścieżce rowerowej oraz uszkodzenia znaku drogowego. Sprawa trafi do sądu, który może nałożyć na niego grzywnę nawet do 30 tysięcy złotych oraz zdecydować o zatrzymaniu prawa jazdy.
Wideo:
Napisz komentarz
Komentarze