niedziela, 14 grudnia 2025 14:54

18-latek zaoferował marihuanę policjantowi. Chciał, by sprawdził czy w pobliżu nie ma patroli

Niecodzienna sytuacja miała miejsce w poniedziałkową noc w Rzeszowie. 18-letni mieszkaniec regionu, posiadający przy sobie narkotyki, zaczepił na bulwarach nieznajomego mężczyznę i zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Okazało się jednak, że nieznajomy był funkcjonariuszem strzyżowskiej komendy w czasie wolnym od służby.
18-latek zaoferował marihuanę policjantowi. Chciał, by sprawdził czy w pobliżu nie ma patroli
KMP w Rzeszowie

Do zdarzenia doszło przed godziną 3:00, w rejonie ul. Naruszewicza. Policjant z Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie spędzał wieczór z krewnym, gdy został zaczepiony przez 18-latka. Młody mężczyzna zaproponował mu działkę marihuany, prosząc, by ten upewnił się, że w okolicy nie ma patroli.

Funkcjonariusz wykorzystał okazję i zaczął dopytywać o szczegóły. 18-latek nie tylko potwierdził, że ma przy sobie narkotyki, ale także pokazał inne środki odurzające. Wtedy policjant się przedstawił i poinformował mężczyznę o jego zatrzymaniu.

Początkowo młody mężczyzna nie chciał uwierzyć, że ma do czynienia z policjantem, jednak nie stawiał oporu i spokojnie czekał na przyjazd patrolu. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy z komisariatu na Nowym Mieście, którzy przewieźli zatrzymanego do policyjnej izby.

Policjanci zabezpieczyli marihuanę, mefedron i tabletki leku psychotropowego, na które 18-latek nie miał recepty. Usłyszał już zarzut posiadania narkotyków i przyznał się do winy. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

trudne spraaaawy 25.10.2025 09:55
geniusz haha

Szaman 05.10.2025 18:31
hhahaha selekcja naturalna