Miał ukrytą plantację konopi indyjskich i szykował się do zbiorów. W namiotach rosło ponad sto krzewów

Śledczy z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową w Kielcach pracując nad jedną ze spraw natrafili na wątek prowadzący poza granice województwa. Trop wskazywał na powiat ostrowski, gdzie według ich ustaleń mieszkaniec jednej z miejscowości miał zajmować się nielegalną uprawą konopi. W minioną środę funkcjonariusze wspólnie z policjantami z Ostrowi Mazowieckiej przeszukali jego posesję. Jak podaje policja, w pomieszczeniach gospodarczych znaleziono 116 krzewów konopi w końcowej fazie wzrostu oraz 820 gramów suszu marihuany.

Całość została zabezpieczona i przekazana do badań laboratoryjnych. 48-latek usłyszał zarzuty uprawy konopi innych niż włókniste oraz posiadania znacznej ilości narkotyków. Zgodnie z prawem grozi mu kara do 10 lat więzienia.

W piątek sąd w Ostrowi Mazowieckiej, na wniosek prokuratury, zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.