piątek, 5 grudnia 2025 09:39
Reklama

30-latek przebywał w Polsce nielegalnie. Wpadł, bo zabrał auto szefa i rozbił je na ogrodzeniu

Policjanci z Lipska ustalili sprawcę kolizji, do której doszło w Solcu nad Wisłą. Okazał się nim 30-letni obywatel Mołdawii, który nie posiadał prawa jazdy i przebywał nielegalnie na terenie Polski.
30-latek przebywał w Polsce nielegalnie. Wpadł, bo zabrał auto szefa i rozbił je na ogrodzeniu
Policja Mazowiecka

Do zdarzenia doszło w piątek, 18 września. Zgłaszająca poinformowała policję, że kierowca volkswagena wjechał w jej ogrodzenie i uciekł z miejsca kolizji. Funkcjonariusze ruchu drogowego ustalili właściciela pojazdu, który wskazał 30-latka jako osobę, która bez jego zgody zabrała auto, aby przewieźć pracowników na budowę.

Podczas jazdy mężczyzna nie zachował ostrożności, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w ogrodzenie posesji. Po zdarzeniu uciekł. Policjanci szybko ustalili jego tożsamość. Jak się okazało, nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, a jego pobyt na terenie Polski był nielegalny.

30-latek został przekazany funkcjonariuszom Straży Granicznej z placówki w Radomiu, którzy prowadzą dalsze postępowanie w sprawie jego pobytu w kraju. Mężczyzna odpowie także za spowodowanie kolizji i jazdę bez prawa jazdy.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze