piątek, 5 grudnia 2025 06:49
Reklama
Żabieniec: kara z a telefon

Busiarz był tak zajęty rozmową przez telefon przy uchu, że nawet nie zauważył policjanta na motocyklu

Podczas jazdy samochodem chwila nieuwagi może mieć poważne konsekwencje. Przekonał się o tym 43-letni kierowca dostawczaka, który tak bardzo skupił się na rozmowie przez telefon, że nie zauważył nawet policjanta próbującego zwrócić mu uwagę.
Busiarz był tak zajęty rozmową przez telefon przy uchu, że nawet nie zauważył policjanta na motocyklu

Autor: Policja Piaseczno

Do zdarzenia doszło w Żabieńcu na drodze krajowej nr 79. Funkcjonariusz piaseczyńskiej drogówki zauważył pojazd bez włączonych świateł, a jego kierowca dodatkowo trzymał w dłoni telefon. Policjant dał wyraźne sygnały, aby mężczyzna włączył światła i odłożył urządzenie. Ten jednak był tak pochłonięty rozmową, że nie zareagował.

Interwencja zakończyła się mandatem w wysokości 500 złotych i dopisaniem 12 punktów karnych do konta kierowcy.

Jak przypomina policja, zgodnie z prawem o ruchu drogowym zabronione jest korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania w ręku słuchawki lub mikrofonu. Przepis dotyczy wszystkich kierujących – od kierowców samochodów, po rowerzystów i woźniców. Nawet korzystanie z zestawu głośnomówiącego, choć zgodne z przepisami, wciąż odciąga uwagę od drogi i może prowadzić do tragedii.

Jak informuje mazowiecka policja, wsiadając za kierownicę każdy bierze odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i za innych uczestników ruchu. Dlatego najbezpieczniej telefon odłożyć na później.

WIDEO:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze