Do zdarzenia doszło w Żabieńcu na drodze krajowej nr 79. Funkcjonariusz piaseczyńskiej drogówki zauważył pojazd bez włączonych świateł, a jego kierowca dodatkowo trzymał w dłoni telefon. Policjant dał wyraźne sygnały, aby mężczyzna włączył światła i odłożył urządzenie. Ten jednak był tak pochłonięty rozmową, że nie zareagował.
Interwencja zakończyła się mandatem w wysokości 500 złotych i dopisaniem 12 punktów karnych do konta kierowcy.
Jak przypomina policja, zgodnie z prawem o ruchu drogowym zabronione jest korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania w ręku słuchawki lub mikrofonu. Przepis dotyczy wszystkich kierujących – od kierowców samochodów, po rowerzystów i woźniców. Nawet korzystanie z zestawu głośnomówiącego, choć zgodne z przepisami, wciąż odciąga uwagę od drogi i może prowadzić do tragedii.
Jak informuje mazowiecka policja, wsiadając za kierownicę każdy bierze odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i za innych uczestników ruchu. Dlatego najbezpieczniej telefon odłożyć na później.
WIDEO:







Napisz komentarz
Komentarze