Do zdarzenia doszło 7 maja 2018 roku w Głogowie. Jak ustalili policjanci, kobieta podpisała umowę i po otrzymaniu zaliczki wykonała jedynie drobne prace warte około 1,5 tysiąca złotych. Później kontakt z nią się urwał, a pokrzywdzony nie mogąc odzyskać pieniędzy wiosną 2024 roku zgłosił sprawę na policję.
Śledczy ustalili, że 52-latka wyjechała za granicę, jednak niedawno ponownie pojawiła się w Wałbrzychu. Na wezwanie zgłosiła się do komendy, gdzie usłyszała zarzut oszustwa. Kobieta wkrótce stanie przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.







Napisz komentarz
Komentarze