Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 11. Kierujący motorowerem marki Simson zignorował sygnalizację i opuszczające się zapory. Chwilę później zderzył się z rogatkami. Na miejsce wezwano policjantów, którzy potwierdzili, że był nietrzeźwy.
Ranny kierowca trafił do szpitala, na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do trzech lat więzienia i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.








Napisz komentarz
Komentarze