W trakcie rozmowy z ojcem dziecka nauczycielka wyczuła od niego woń alkoholu. Natychmiast odmówiła wydania dziecka i wezwała policję. Zaniepokojony mężczyzna próbował uciec, wsiadając do samochodu i usiłując odjechać. Dzięki szybkiej reakcji przedszkolanki nie udało mu się jednak opuścić terenu placówki.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 39-latka. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie mężczyzny, który przyznał, że w takim stanie prowadził samochód, aby odebrać swoje dziecko.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat. Sprawa zostanie także skierowana do Sądu Rodzinnego, który oceni sytuację opiekuńczą w rodzinie. Policja podkreśla, że odpowiedzialna i odważna postawa nauczycielki prawdopodobnie zapobiegła tragedii.







Napisz komentarz
Komentarze