piątek, 5 grudnia 2025 09:39
Reklama

Zobaczył radiowóz i nagle zjechał na parking. Kierowca audi sam ściągnął na siebie uwagę policjantów

W piątkowe popołudnie (3 października) policjanci z Kamiennej Góry zatrzymali 31-letniego mieszkańca Wrocławia, który na widok radiowozu gwałtownie zjechał na parking. Jak się okazało mężczyzna miał powody do nerwowej reakcji. Był pod wpływem narkotyków, a jego samochód nie miał ważnego ubezpieczenia OC ani przeglądu technicznego.
Zobaczył radiowóz i nagle zjechał na parking. Kierowca audi sam ściągnął na siebie uwagę policjantów
KPP w Kamiennej Górze

Do zdarzenia doszło po godzinie 16:00 w gminie Marciszów. Policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zwrócili uwagę na dziwne zachowanie kierowcy osobowego auta, który widząc radiowóz, wykonał gwałtowny manewr i wjechał na pobliski parking. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić powód tego zachowania. Podczas rozmowy z 31-latkiem zauważyli, że jest wyraźnie zdenerwowany i ma problemy z logicznym tłumaczeniem swojego zachowania.

Policyjny tester narkotykowy potwierdził ich przypuszczenia, mężczyzna znajdował się pod wpływem amfetaminy. To jednak nie koniec jego problemów. Po sprawdzeniu pojazdu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że samochód od dwóch lat nie ma ważnego badania technicznego i obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Kierowca został zatrzymany, a policjanci pobrali mu krew do dalszych badań, które potwierdzą dokładne stężenie narkotyków w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu również prawo jazdy i sporządzili dokumentację dotyczącą nieubezpieczonego pojazdu.

Za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz grzywna sięgająca nawet 30 tysięcy złotych. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze