Diagności zatrzymani za fałszowanie dokumentacji. Podbijali przeglądy nawet nie widząc samochodu

Policjanci z Rzeszowa, prowadząc czynności operacyjne i dochodzeniowo-śledcze, ustalili, że na jednej ze stacji kontroli pojazdów w województwie podkarpackim może być prowadzony proceder o charakterze korupcyjnym. Ustalenia potwierdziły, że diagności pełniący funkcję publiczną działali wbrew przepisom prawa, w tym ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz rozporządzenia Ministra Transportu dotyczącego sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 37-latek i 58-latek wprowadzali do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców fałszywe dane o rzekomo wykonanych badaniach technicznych pojazdów, które w rzeczywistości nigdy nie znalazły się na stacji diagnostycznej. Nie mieli też dostępu ani do samych pojazdów, ani do ich rzeczywistych przebiegów. W zamian za poświadczenie nieprawdy pobierali nienależne opłaty ustawowe.

30 września 2025 roku policjanci zatrzymali obu mężczyzn. Zostali oni doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Krośnie, gdzie usłyszeli zarzuty korupcyjne. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego oraz zajęcia mienia ruchomego. Za przyjmowanie korzyści majątkowych i poświadczanie nieprawdy w dokumentach mężczyznom grozi kara do 10 lat więzienia.