Zgłoszenie o zaginięciu wpłynęło do górowskiej komendy w piątkowe popołudnie. Z relacji wynikało, że 25-latka, podczas zbierania grzybów, odłączyła się od swojej znajomej i straciła orientację w terenie. Przez blisko dwie godziny próbowała samodzielnie odnaleźć drogę do samochodu, jednak bez skutku. Gdy zorientowała się, że jest w coraz trudniejszym położeniu, zadzwoniła po pomoc na numer alarmowy.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Górze. Mundurowi włączyli sygnały dźwiękowe w radiowozie, a dyżurny, utrzymując stały kontakt telefoniczny z kobietą, polecił jej, by kierowała się w stronę dźwięków. Po kilkunastu minutach 25-latka bezpiecznie wyszła z lasu i nie wymagała pomocy medycznej.
Jak podkreślają policjanci, powodzenie akcji było możliwe także dzięki temu, że kobieta miała przy sobie naładowany telefon, co pozwoliło na utrzymanie stałej łączności. Funkcjonariusze przypominają, by wybierając się do lasu, zawsze zadbać o bezpieczeństwo — poinformować bliskich o kierunku wyjścia, zabrać naładowany telefon, a w razie zagubienia zachować spokój i niezwłocznie wezwać pomoc.







Napisz komentarz
Komentarze