niedziela, 14 grudnia 2025 14:35
Majówka: pirat w busie

Kierowca busa wyprzedzał pod górkę na oczach drogówki. Został zatrzymany i ukarany

Wyprzedzał tuż przed wzniesieniem, ignorując auta jadące z naprzeciwka. 37-letni kierowca opla wpadł prosto pod kamerę podlaskiej grupy SPEED, a jego ryzykowny manewr mógł skończyć się tragedią. Skończyło się mandatem i punktami, ale policja ostrzega: to jeden z manewrów, który najczęściej zabija na drogach.
Kierowca busa wyprzedzał pod górkę na oczach drogówki. Został zatrzymany i ukarany

Autor: Podlaska policja

Jak informuje podlaska policja, funkcjonariusze grupy SPEED prowadzili patrol na drodze krajowej nr 65 w miejscowości Majówka. Kamera zamontowana w policyjnym radiowozie zarejestrowała kierowcę opla, który zdecydował się na wyjątkowo niebezpieczne wyprzedzanie. 37-latek zignorował ograniczoną widoczność przed wzniesieniem i dodatkowo nie zwrócił uwagi na auta jadące z naprzeciwka, narażając innych kierowców na bezpośrednie niebezpieczeństwo.

Jak informują mundurowi, policyjna interwencja zakończyła się mandatem w wysokości 1000 zł oraz 10 punktami karnymi. Patrol SPEED podkreśla, że ich działania mają eliminować najpoważniejsze zagrożenia na drogach województwa, a sytuacje takie jak ta pokazują, jak niewiele trzeba, by doszło do czołowego zderzenia.

Policja przypomina, że nieprawidłowe wyprzedzanie należy do najczęstszych przyczyn wypadków drogowych. To jeden z najbardziej ryzykownych manewrów — często bagatelizowany przez kierowców, którzy nie doceniają zagrożenia i niedostatecznie obserwują innych uczestników ruchu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze