niedziela, 14 grudnia 2025 14:38

36-latka miała aż 5 promili we krwi! Leżała na dworcu z narkotykami zaciśniętymi w dłoni

Noc z niedzieli na poniedziałek (23/24 listopada) okazała się wyjątkowo pracowita dla strażników miejskich. Około godziny 0.20 funkcjonariusze zostali pilnie wezwani na Dworzec Wileński, gdzie miała znajdować się kobieta wymagająca natychmiastowej pomocy.
36-latka miała aż 5 promili we krwi! Leżała na dworcu z narkotykami zaciśniętymi w dłoni
Straż Miejska w Warszawie

Na miejscu strażnicy zastali 36-letnią kobietę leżącą w hallu dworca, tuż obok automatu z kawą. Kontakt z nią był skrajnie utrudniony, kobieta wydobywała z siebie jedynie pojedyncze słowa i nie była w stanie podać swoich danych. Jak wskazywali funkcjonariusze, jej stan najprawdopodobniej wynikał z bardzo dużej ilości wypitego alkoholu.

Podczas udzielania pomocy strażnicy zauważyli, że kobieta zaciska w dłoniach dwa srebrne zawiniątka. W jednym znajdował się biały, a w drugim brązowy proszek. Substancje mogły być narkotykami, dlatego na miejsce wezwano policję. Po przybyciu patrolu policji strażnicy przekazali funkcjonariuszom zabezpieczone zawiniątka. Ustalenie tożsamości kobiety wymagało dłuższej chwili, ponieważ jej stan nie ulegał poprawie. Co więcej, pojawiło się podejrzenie, że 36-latka mogła połączyć alkohol ze środkami psychoaktywnymi. Badanie wykazało, że 36-latka miała aż pięć promili alkoholu we krwi.

W związku z tym zdecydowano o wezwaniu zespołu ratownictwa medycznego. Karetka przewiozła półprzytomną kobietę do Szpitala Praskiego, gdzie została objęta dalszą opieką lekarską. Dalsze czynności w sprawie zweryfikowania znalezionych substancji oraz ustalenia okoliczności zdarzenia prowadzić będą policjanci, którzy asystowali podczas transportu kobiety do szpitala.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze