Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w obu przypadkach przestępcy zastosowali identyczny mechanizm. Nadali przesyłki z bezwartościową zawartością, a kurier dostarczył je pod wskazane adresy jako paczki za pobraniem. Odbierający je mieszkańcy zapłacili po 199 złotych, przekonani, że paczkę mógł zamówić ktoś z domowników. Dopiero po otwarciu okazało się, że w środku znajdują się rzeczy, których nikt z rodziny nie kupował.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Oświęcimiu, w obu sprawach wszczęto postępowania mające na celu ustalenie sprawców oszustw.
Policja przypomina: jeśli nie zamawiałeś paczki — nie masz obowiązku jej odbierać ani za nią płacić. Warto zawsze upewnić się u domowników, czy ktoś faktycznie złożył zamówienie, zanim przekażemy kurierowi pieniądze.
Funkcjonariusze apelują również o przekazywanie ostrzeżeń swoim bliskim, zwłaszcza osobom starszym. Świadomość metod działania oszustów znacząco zmniejsza ryzyko utraty pieniędzy.







Napisz komentarz
Komentarze