Sprzątaczka w siedem miesięcy ukradła ponad 200 tysięcy złotych. Regularnie podbierała pieniądze

Do zatrzymania doszło 1 grudnia 2025 roku, kiedy policjanci z wydziału kryminalnego pracowali nad sprawą znikających pieniędzy w gminie Tuszyn. Funkcjonariusze pojawili się w rejonie posesji i zauważyli kobietę wyjeżdżającą z domu, którym się opiekowała. W saszetce 48-latki znaleziono 3 050 euro. Kobieta nie potrafiła racjonalnie wytłumaczyć pochodzenia pieniędzy.

Na miejsce przybył właściciel domu, który potwierdził, że kobieta chwilę wcześniej sprzątała jego dom i ujawnił brakującą sumę odpowiadającą kwocie znalezionej przy zatrzymanej. Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanej policjanci zabezpieczyli ponad 200 000 zł. Jak ustalono, kobieta regularnie włamywała się do sejfu pracodawcy, kradła pieniądze, a następnie wymieniała je na złotówki.

48-latka usłyszała 23 zarzuty kradzieży z włamaniem o łącznej wartości 200 000 zł. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w sprawie prowadzą koluszkowscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim.