Do zdarzenia doszło wczoraj o godzinie 6:10 rano. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji skierował patrol po zgłoszeniu pracownicy spółdzielni mieszkaniowej, która zauważyła wyłamany zamek i wyrwaną klamkę w piwnicy. Po wejściu do środka funkcjonariusze ujrzeli bałagan, otwarte szafki, rozsypane substancje i srebrne zawiniątko z folii aluminiowej. Na kanapie spał 26-letni mężczyzna, który przyznał się do posiadania narkotyków i narzędzi. Pracownica spółdzielni zauważyła również, że część słodyczy z pomieszczenia została przez niego zjedzona.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy, a zabezpieczone środki odurzające i narzędzia przekazano policji. Za włamanie i posiadanie narkotyków grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policja podkreśla, że choć okoliczności były nietypowe, sprawa jest poważna i podlega dalszemu postępowaniu karnemu.








Napisz komentarz
Komentarze