Jak ustalili funkcjonariusze, podczas spotkania w mieszkaniu 66-latki, 45-latek nagle zaczął wyzywać znajomych i kierować wobec nich groźby karalne. W pewnym momencie wyjął z kieszeni metalowy przedmiot na łańcuchu, po czym rzucił nim w telewizor, a następnie kilkukrotnie uderzał w niego drewnianymi krzesłami.
- Dzielnicowi zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę. Funkcjonariusze znaleźli przy nim metalową nakrywę hydrantu, którą 45-latek zniszczył telewizor. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że „robił porządki”. Przyznał też, że rzucił w odbiornik „tomahawkiem” - relacjonują policjanci.
Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 45-latek noc spędził w areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych. Szkody wyrządzone w mieszkaniu oszacowano na ponad tysiąc złotych. Policjanci dodatkowo sprawdzają, czy agresor ukradł metalową nasadę z hydrantu, którą posługiwał się podczas demolki. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.







Napisz komentarz
Komentarze