Funkcjonariusze zainteresowali się mężczyzną po informacji, że przy bankomacie stoi osoba nerwowo rozglądająca się wokół i dokonująca wielu wypłat. Mundurowi postanowili to sprawdzić. Podczas interwencji znaleźli przy nim niemal 10 tysięcy złotych. Mężczyzna tłumaczył, że pieniądze pochodzą z „dodatkowej pracy”. Jak się jednak okazało, policjanci ujawnili przy nim także narkotyki oraz dokument należący do innej osoby, w którym częściowo usunięto dane.
Podejrzany został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Dalsze ustalenia policji pozwoliły dotrzeć do pokrzywdzonej i odtworzyć przebieg oszustwa. Kobieta, sądząc że finalizuje zakup przez internet, przekazywała kody BLIK mężczyźnie, który podszył się pod sprzedawcę. W ten sposób doszło do wypłaty środków z jej konta.
Po zgromadzeniu materiałów dowodowych zatrzymany usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, ukrywania dokumentu oraz posiadania narkotyków. Został objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 10 lat więzienia. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola.







Napisz komentarz
Komentarze