Po dotarciu pod wskazany adres funkcjonariusze zostali wpuszczeni do mieszkania, jednak mężczyzna błyskawicznie zmienił zdanie. Zamiast poddać się zatrzymaniu, zaczął zachowywać się agresywnie wobec policjantów. Mundurowi obezwładnili 40-latka i przewieźli go do aresztu.
Zatrzymany trafi teraz do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną wcześniej karę roku pozbawienia wolności. Jak podkreśla policja, nawet najbardziej nietypowe zgłoszenia nie zwalniają funkcjonariuszy z obowiązku sprawdzenia sytuacji i podjęcia interwencji zgodnie z prawem.







Napisz komentarz
Komentarze