środa, 17 grudnia 2025 09:06

O 6 rano wracał pijany z dyskoteki. Zasnął za kierownicą BMW i obudził się w rowie

Puławski sąd na wniosek policji i prokuratury zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 37-letniego mieszkańca gminy Baranów. Mężczyzna kierował samochodem BMW, mając ponad promil alkoholu w organizmie, mimo obowiązującego go dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Teraz grożą mu surowe konsekwencje karne i finansowe.
O 6 rano wracał pijany z dyskoteki. Zasnął za kierownicą BMW i obudził się w rowie
KPP Puławy

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 14 grudnia, tuż po godzinie 6 rano. Dyżurny otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy BMW, który w miejscowości Bronisławka w gminie Kurów wjechał do rowu. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci z komisariatu w Kurowie.

Funkcjonariusze zastali 37-latka z gminy Baranów, który wracał z dyskoteki. Badanie alkomatem wykazało 1,2 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna tłumaczył, że zasnął za kierownicą, co doprowadziło do kolizji. Podczas sprawdzania danych w policyjnych systemach wyszło na jaw, że nie powinien w ogóle siadać za kierownicą, posiada bowiem dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Na tym jednak lista naruszeń się nie kończyła. Samochód, którym kierował, nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC ani aktualnych badań technicznych. 37-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po zgromadzeniu materiału dowodowego, przesłuchaniu świadków oraz wykonaniu czynności procesowych policjanci wystąpili do Prokuratora Rejonowego w Puławach z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Prokurator poparł wniosek i skierował go do sądu.

Sąd przychylił się do argumentów śledczych i zdecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu mężczyzny. Jak podkreślają funkcjonariusze, 37-latek był już wcześniej karany za identyczne przestępstwo i odbywał karę pozbawienia wolności. Oznacza to, że będzie odpowiadał w warunkach recydywy, a grożąca mu kara może zostać zwiększona o połowę.

Oprócz odpowiedzialności karnej mężczyzna będzie musiał liczyć się z dotkliwymi sankcjami finansowymi. Sąd obligatoryjnie orzeknie wobec niego świadczenie pieniężne na Fundusz Sprawiedliwości w wysokości od 10 do nawet 60 tysięcy złotych, a także wysoką grzywnę. Odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze