Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji od dłuższego czasu prowadzili działania operacyjne wobec grupy oszustów wyłudzających pieniądze metodą „na pracownika banku”. Na początku tygodnia funkcjonariusze uzyskali informację o miejscu przebywania części podejrzanych i rozpoczęli obserwację.
Podczas działań policjanci zauważyli, jak czworo podejrzanych wspólnie przemieszcza się w rejon jednej z placówek bankowych na warszawskim Bemowie. Tam grupa rozdzieliła się, kobieta weszła do banku, natomiast trzech mężczyzn pozostało na zewnątrz. W tym momencie funkcjonariusze przystąpili do realizacji.
19-letnia kobieta została zatrzymana na gorącym uczynku, w chwili podejmowania gotówki z konta, na które trafiały pieniądze od oszukanych osób. Równolegle policjanci obezwładnili i zatrzymali trzech mężczyzn czekających przed bankiem.
Jak ustalili śledczy, ostatnimi ofiarami grupy były dwie kobiety z różnych regionów Polski. Jedna z nich straciła 100 tysięcy złotych, druga 27 tysięcy złotych. Oszuści przekonali je, że ktoś złożył w ich imieniu wniosek o pożyczkę, a jedynym sposobem „zabezpieczenia” środków jest przelanie pieniędzy na tzw. rachunek techniczny. Na potwierdzenie swoich historii przesyłali fałszywe dokumenty, m.in. legitymacje pracownika banku, protokoły zabezpieczenia środków oraz rzekome zawiadomienia o wszczęciu postępowania karnego.
W toku czynności ustalono, że najmłodszy z zatrzymanych, 19-latek, pełnił rolę tzw. „odbieraka” i został niedawno zwerbowany do przestępczego procederu. Zatrzymana kobieta współpracowała z grupą od kilku tygodni, natomiast 24- i 33-latek zajmowali się werbowaniem kolejnych osób, kusząc je wizją szybkiego i łatwego zarobku.
Wszyscy podejrzani usłyszeli zarzuty doprowadzenia innych osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie w błąd. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu dwóch z nich. Za oszustwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.







Napisz komentarz
Komentarze