Pijany mężczyzna zataczał się na ulicy z polską flagą. Wcześniej ukradł ją sprzed komendy

Do zdarzenia doszło w nocy z 27 na 28 grudnia. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wejherowie, tuż przed północą do komendy zgłosił się mężczyzna znajdujący się pod wpływem alkoholu, który chciał sprawdzić swój stan trzeźwości. Po krótkiej rozmowie z policjantem opuścił budynek.

Chwilę później oficer dyżurny, obserwując miejski monitoring, zauważył tego samego mężczyznę przechodzącego przez przejście dla pieszych z flagą państwową, której wcześniej nie posiadał. Po sprawdzeniu wcześniejszego zapisu z kamer ustalono, że 49-latek podszedł do pamiątkowego kamienia przed komendą, zabrał flagę ze stojaka i oddalił się z nią zarzuconą na ramię.

Czujność dyżurnego pozwoliła na natychmiastowe skierowanie patrolu. Policjanci znajdujący się w budynku niezwłocznie wybiegli na zewnątrz, a mężczyzna został zatrzymany przy dworcu PKP. Jak informuje policja, podczas interwencji okazało się, że nie był to jedyny problematyczny element jego zachowania.

- Mężczyzna dopuścił się kradzieży flagi państwowej, palił wyroby tytoniowe w miejscu objętym zakazem oraz zaśmiecał przestrzeń publiczną – przekazuje Komenda Powiatowa Policji w Wejherowie.

Wobec 49-latka sporządzono dokumentację oraz wniosek o ukaranie. Sprawa trafi do sądu. Dzięki szybkiej reakcji policjantów interwencja zakończyła się niemal natychmiast po popełnieniu czynu.