Tak rozbijają się prawdziwi "królowie". Po pijaku wjechał bmw w ogrodzenie pałacu

Do 2 lat pozbawienia wolności grozi 30–latkowi, który spowodował kolizję znajdując się w stanie nietrzeźwości. Kierujący pojazdem marki BMW na skrzyżowaniu ulic Zamoyskiego i Kościuszki w Jabłoniu wjechał w ogrodzenie pałacu. Mężczyzna z licznymi obrażeniami został znaleziony przez mundurowych kilkadziesiąt metrów od pojazdu. Trafił do szpitala na obserwację.

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w Jabłoniu. Na skrzyżowaniu ulic Zamoyskiego i Kościuszki kierujący pojazdem marki BMW wjechał w parkan zespołu pałacowego. Policjanci którzy przybyli na miejsce w samochodzie nikogo nie zastali natomiast ślady w pojeździe wskazywały, że kierowca mógł odnieść poważne obrażenia i może wymagać natychmiastowej pomocy.

Wspólnie ze strażakami policjanci przeszukali pobliski teren. W odległości kilkudziesięciu metrów od miejsca zdarzenia kierujący został odnaleziony. Był pod widocznym działaniem alkoholu. Na wpółprzytomny leżał na ziemi. Z licznymi obrażeniami trafił do szpitala na obserwację. Mundurowi ustalili, że to 30–latek prowadził BMW.

Mieszkaniec gminy Jabłoń odpowie teraz przed Sądem za przestępstwo jakim jest kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Nie uniknie też kary za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Źródło: Lubelska Policja