Chełmno

W Chełmnie doszło do tragicznego w skutkach pożaru budynku jednorodzinnego. W wyniku zdarzenia śmierć poniósł 42-letni mężczyzna. Trzem pozostałym mieszkańcom udało się opuścić dom o własnych siłach przed przybyciem służb ratunkowych.

Nieodpowiedzialna decyzja mogła skończyć się tragicznie. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Chełmie, w miejscowości Brzeźno w powiecie chełmskim 17-latek, który nie miał prawa jazdy, wsiadł za kierownicę volkswagena i wjechał do rowu. Samochód zabrał z domu bez wiedzy i zgody rodziców. W wyniku zdarzenia ranna została 16-letnia pasażerka – dziewczyna z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

Nocny pościg na drodze krajowej nr 91 w powiecie chełmińskim zakończył się w przydrożnym rowie. Kierowca forda, który nie zatrzymał się do kontroli, uciekał przed policjantami kilka kilometrów. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu i amfetaminy, a do tego miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jego pasażer był poszukiwany do odbycia kary więzienia.

Policjanci z Chełmna zatrzymali 27-letniego mężczyznę, który był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. W trakcie czynności funkcjonariusze znaleźli przy nim oraz w jego mieszkaniu znaczne ilości narkotyków, blisko kilogram amfetaminy i około 140 gramów marihuany.

Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku, do którego doszło w piątek (11 lipca) w Chełmnie. Dwie nastolatki wciąż przebywają w szpitalu, a policjanci zabezpieczają dowody i przesłuchują świadków zdarzenia. 56-letni kierowca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.

Zgłosił uszkodzenie auta i przyjechał na komendę w Chełmnie na oględziny. Po policyjnych czynnościach wracał do domu pieszo – usłyszał też zarzuty.

Policjanci z Chełmna zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o posiadanie i handel znacznymi ilościami narkotyków. Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 50 kilogramów nielegalnych substancji. Decyzją sądu obaj zatrzymani trafili na trzy miesiące do tymczasowego aresztu.

Do tragicznego wypadku doszło w sobotnie popołudnie w Chełmnie. 58-letni motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy słup latarni. Poszkodowany był reanimowany przez kilkadziesiąt minut, niestety jego życia nie udało się uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość.

Chwile grozy przeżył 19-latek z Chełmna, który został uprowadzony z ulicy, a następnie wywieziony do lasu przez trzech mężczyzn. Ofiara była bita pałkami, a po wszystkim napastnicy zostawili nastolatka nagiego i odjechali.