Bytów: z wytrzeźwiałki do wytrzeźwiałki
Wyszedł z izby wytrzeźwień, od razu wlał w siebie alkohol i zaczął szumieć. Tego samego dnia znów go zamknęli
Zaledwie co wyszedł z izby wytrzeźwień, a już wrócił tam z powrotem. 58-letni mieszkaniec Bytowa zamiast spokojnie wrócić do domu, postanowił uczcić odzyskaną „wolność” kolejną porcją alkoholu. Nietrzeźwy i agresywny mężczyzna wpadł w ręce dzielnicowych, kiedy głośno wykrzykując wulgaryzmy wysiadał z taksówki, zakłócając spokój mieszkańcom.
13.06.2025 12:47