kolizja

Niezachowanie przez 39-letniego wałbrzyszanina, kierującego samochodem osobowym, bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, było przyczyną zdarzenia drogowego, do którego doszło w czwartek, 21 listopada po południu na ul. Sikorskiego w Śródmieściu. W kolizji udział brały trzy samochody osobowe. W wyniku tego wypadku jeden z uczestników trafił do szpitala. Policjanci ruchu drogowego ustalili, że wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, ale jeden z nich miał cofnięte uprawnia do prowadzenia pojazdów. Zatrzymali dowody rejestracyjne samochodów za uszkodzenia pokolizyjne. Obecnie prowadzić będą dalsze postępowanie w sprawie wypadku.

Młoda kierująca cofając taksówką uderzyła w zaparkowany samochód, po czym próbowała odjechać z miejsca zdarzenia, ale jej plany pokrzyżowali warszawscy strażnicy miejscy. Już po zatrzymaniu dziewczyna z rozbrajającą szczerością przyznała, że nie ma prawa jazdy, ale "jeździ, bo lubi".

Wczoraj w nocy dzielnicowi pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, gdzie młody kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W konsekwencji wypadł z drogi i uderzył w drzewo, od którego się odbił i wjechał w ogrodzenie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 4 tysięcy złotych i 10 punktów karnych. Policjanci apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności.

Brodniccy policjanci zatrzymali kobietę i mężczyznę podejrzanych o włamanie i kradzież miliona trzystu tysięcy złotych z jednego z mieszkań w Wąbrzeźnie. Para wpadła w ręce funkcjonariuszy kilka godzin po przestępstwie. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.

Niestosowanie się do znaków drogowych doprowadziło do bardzo groźnej sytuacji zagrażającej życiu zarówno osobom znajdującym się w pojazdach, jak również pieszej. Na szczęście nikt nie zginął i nie odniósł obrażeń ciała. Przejazd przez skrzyżowanie bez zachowania wszelkiej ostrożności, lekceważąc przy tym przepisy ruchu drogowego, jest zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym i nie ma na to żadnego usprawiedliwienia.

Na drogach województwa lubuskiego coraz częściej można spotkać użytkowników hulajnóg elektrycznych oraz UTO (urządzeń transportu osobistego). Niestety wiąże się to z większą ilością zdarzeń drogowych z udziałem osób poruszających się tego typu pojazdami. W ostatnim czasie w Zielonej Górze kierujący potrącił straszą kobietę, idącą chodnikiem. W środę (02.10) natomiast osoba na hulajnodze została potrącona na przejeździe przez kierującego samochodem osobowym. Zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Warto więc pamiętać o zasadach korzystania z tych urządzeń.

48-latek z Lubaczowa kierując Volkswagenem najechał na tył Hondy. Pokrzywdzony odjechał z miejsca zdarzenia. Zatrzymał go sprawca kolizji. Jak się okazało kierujący Hondą, 46-latek z Tomaszowa Lubelskiego, miał przekroczony limit punktów karnych, a pojazd nie miał ubezpieczenia. Wszystko miało miejsce na ul. Lwowskiej w Tomaszowie Lubelskim.

Kilka dni temu na jednej z mławskich stacji paliw, kierujący quadem spowodował kolizję drogową, uderzając w zaparkowane przy dystrybutorze bmw. Jego zachowanie zarejestrowała kamera monitoringu. Popisy na quadzie zakończyły się dla 41-latka mandatem w wysokości 5000 zł i 8 punktami karnymi.

Dzisiejszej nocy w Ustce doszło do niecodziennego zdarzenia z udziałem dwóch 14-latków. Chłopcy, którzy bez wiedzy rodziców zabrali kluczyki do samochodów, postanowili zwiedzić kurort zza kierownicy. Przejazd ulicami miasta zakończył się kolizją. Za prowadzenie pojazdów bez uprawnień i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym odpowiedzą przed Sądem Rodzinnych i Nieletnich.

Mandat i punkty karne oraz dwa rozbite samochody to finał kolizji, do której doszło w miejscowości Bochotnica-Kolonia w powiecie puławskim. Zderzyły się tam dwa samochody - Mercedes i Ford. Kierowcy byli trzeźwi, nie odnieśli poważnych obrażeń. Jak ustalili policjanci, przyczyną zdarzenia było nieprawidłowe wyprzedzanie.