metamfetamina

Policjanci z piekarskiej patrolówki w środę zatrzymali nietrzeźwego 24-letniego mieszkańca Piekar Śląskich, który pomimo wydanego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz cofniętych uprawnień kierował samochodem. Pojazd nie posiadał również ważnych badań technicznych. To nie były jedyne przewinienia kierowcy. W samochodzie posiadał blisko 80 działek dealerskich metamfetaminy.

Lubińscy operacyjni z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą oraz Wydziału Kryminalnego zlikwidowali fabrykę narkotyków. Amatorska linia produkcyjna została namierzona w podlubińskiej miejscowości. Podczas policyjnego nalotu zatrzymano dwie osoby na gorącym uczynku. W sumie przejęto blisko 35 kilogramów metamfetaminy.

Zatrzymaniem trzech mężczyzn w wieku od 24 do 34 lat zakończyła się nocna kontrola policjantów z Sezonowego Ogniwa Wodnego w Turawie (opolskie). Funkcjonariusze znaleźli przy zatrzymanych mężczyznach narkotyki, głównie amfetaminę. Dodatkowo, jeden z nich był poszukiwany do odbycia kary aresztu za wcześniejsze przestępstwa narkotykowe. 24-latek już trafił do aresztu, gdzie odsiaduje karę. Wszystkim trzem mieszkańcom powiatu strzeleckiego grozi teraz do 3 lat więzienia.

Policjanci Wydziału Prewencji zatrzymali 36-letniego lubinianina, który posiadał przy sobie jedną porcję metamfetaminy i 5 porcji marihuany. Kiedy mundurowi podjęli wobec niego czynności mężczyzna uderzył z pięści w twarz interweniującą policjantkę i odpychał drugiego policjanta. Mężczyzna trafił za policyjne kraty.

Mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie mieszkanka Wieruszowa spowodowała kolizję uderzając w bariery energochłonne. Ponadto policjanci u 29-latki ujawnili środki odurzające w postaci tabletek ecstasy i metamfetaminy. Funkcjonariusze tymczasowo zabezpieczyli także samochód należący do kobiety. Nieodpowiedzialna kierująca została zatrzymana i usłyszała zarzuty w tej sprawie. Grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z komendy powiatowej w Górze zatrzymali mężczyznę, który przyjechał do jednostki na rowerze pod wpływem alkoholu z narkotykami w kieszeni. Chciał „sprawdzić” czy jest poszukiwany…. Teraz usłyszy zarzuty.

Legniccy policjanci współpracując z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, kolejny raz uderzyli w zorganizowaną przestępczość narkotykową. Na terenie miasta Legnicy oraz powiatu legnickiego, zlikwidowali 2 laboratoria narkotyków syntetycznych i zabezpieczyli ponad 80 litrów metamfetaminy w postaci zasadowej oraz blisko 2 kg gotowego tzw. ,,kryształu lub piko”. Przejęli także 15 kg odczynników chemicznych, które stanowiły bazę do dalszej produkcji środków odurzających, a także sprzęt służący do ich wytwarzania, porcjowania i pakowania. Funkcjonariusze zabezpieczyli również 100 tys. złotych w gotówce. Z substancji tych można byłoby uzyskać blisko 100 kg metamfetaminy o wartości czarnorynkowej ponad 6.7 mln złotych. W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy usłyszeli już zarzuty i dziś zapadną w sądzie decyzje w sprawie ich tymczasowego aresztowania. Grozić im może kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.

Trzy osoby zatrzymane, zlikwidowane laboratorium, przejęte urządzenia i półprodukty, zabezpieczone ponad 18 litrów substancji zasadowej, kilka tabletek MDMA, marihuana i ponad 4 kg tzw. „kryształu” - to efekt kilkumiesięcznej pracy operacyjnej Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. Zatrzymani usłyszeli zarzuty, a sąd zastosował wobec nich trzymiesięczny areszt. Za popełnione przestępstwa grozi kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.

Wywiadowcy z Mokotowa patrolując ulice dzielnic zauważyli wykroczenie 28-letniego kierowcy, który nie miał zapiętych pasów podczas jazdy. Jednak po chwili okazało się, że to tylko wierzchołek góry lodowej.

W wyniku działań ukierunkowanych na zwalczanie przestępczości narkotykowej policjanci z Referatu Kryminalnego Komisariatu Policji w Bogatyni zabezpieczyli 130 porcji handlowych metamfetaminy. Narkotyki w miejscu swojego zamieszkania przechowywała 42-latka, która schowała je w pojemniku z makaronem. Kobieta została zatrzymana i usłyszała już zarzut do którego się przyznała. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.