32-latka po narkotykach jechała autem do chłopaka. Jej tłumaczenie zwaliło z nóg policjantów
Wczoraj wczesnym rankiem na ulicy Pasłęckiej w Elblągu doszło do nietypowej interwencji. Policjant z elbląskiej drogówki, będący jeszcze poza służbą i zmierzający do pracy, zauważył osobowy samochód poruszający się w sposób stwarzający poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Auto jechało zygzakiem, a siedzącej za kierownicą kobiecie co chwilę opadała głowa, jakby traciła przytomność.
07.04.2025 17:08
1